Dzień: 2025-09-14

Aktualności, Pielgrzymka
Dzień  XI – 14.09.2025 – Kęty – Rzym

Rozpoczynamy dzień Eucharystią w Bazylice Matki Bożej o godz. 6.30 w krypcie Pana Jezusa cierpiącego. Dziś Święto Podwyższenia Krzyża. Krzyż Jezusa jest wielkim wyznaniem miłości Boga do człowieka. Krzyż daje nam boskość,  bo czyni nas uczestnikami Bożego życia.
Po Mszy świętej idziemy na cmentarz wojenny żołnierzy polskich, którzy ponieśli śmierć w czasie II wojny światowej w rejonie Marche.  Jest 1090 mogił.
Jemy śniadanie i startujemy. Wszyscy jesteśmy trochę zmęczeni po wczorajszym martatonie, 189 km i niedospani. Jedziemy pod wiatr, trochę parno, blisko 30°C , trochę zachmurzone. Trasa wyniosła 117 km z Loreto do Gubbio, 1500 m przewyższenia, cały dzień jedziemy pod górę,  o zmroku, używając świateł ostatnie 5 km mkniemy serpentynami prawie 50 km/godz. Choć etap jeden skrótszych, to jednak bardzo wyczerpujący. Śpimy w domu pielgrzyma OO. Franciszkanów. Cała trasa choć trudna jest bardzo piękna. Przejeżdzamy koło Groty Frastatiego, który tydzień został kanonizowany.
Jutro jedziemy do Asyżu

Aktualności, Pielgrzymka, Relacje z wydarzeń
Dzień X – 13.09.2025 – Kęty – Rzym

Dziś rozpoczynamy dzień od śniadania i pakowania bagaży. O 6.15 modlitwa wspólna i wyjeżdżamy. Jest jeszcz ciemno. Jedziemy wcześnie, by przed upałem – ok. 28 °C , przejechać jak najwięcej. Jedziemy wzdłuż morza, plaż często ścieżką rowerową. Na jednym postoju niektórzy zażyli nawet kąpieli w moskiej wodzie. Przejeżdzajamy przez Rimini, starówkę. I tu kolejny defekt,  dętka została rozerwana. Naprawa i jedziemy dalej odpoczywając po przejechaniu 39-40 km. Docieramy do Sanktuarium w Loreto w godzinie Apelu Jasnogórskiego. Jest już ciemno. Myjemy się,  ubieramy i po 22.00 udajemy się na Mszę św. w kalicy Sióstr Nazaretanek, u których nocujemy.
Budować na Bogu, dekalogu, zamieniając Słowo w czyn, tak jak Maryja. Ona wszystko rozważała i potem tym żyła, wypełniala i dlatego owoc Jej jest błogosławiony.
Dziś przejechaliśmy 187 km, przewyższnie 1157 m. W sumie przejechaliśmy już1401 km, zostało ok.400 km   w trzy dni. Wszystkie,  te trzy etapy są górzyste. Jutro opuszczamy Loreto i jedziemy do Gubbio.